Tydzień temu miałem okazję być na zjeździe Ornitologów Pomorza na zachodnim wybrzeżu (Łukęcin). Ostatni raz byłem w tych stronach na koloniach (w szkole podstawowej). Każdy dzień mijał wtedy na pluskaniu w wodzie...ciekawe ile "komisów", czyli rzadkich ptaków mi wtedy nad głową przeleciało! Wracając do tematu...na zjeździe przedstawiono również wyniki inwentaryzacji lęgowych mew i rybitw. Wtedy doszło do mnie jak wielki skarb mam pod domem. W samej Bydgoszczy jest więcej lęgowych mew siwych niż na całym Pomorzu (8 par)! Oszołomiony tą informacją, jak tylko wróciłem do domu i znalazłem chwilę wytchnienia, sięgnąłem po pastele, oczywiście suche ;)
Mewa siwa Larus canus, pastela sucha Derwent 2014 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz